Wieźliśmy nad morze rowery. W pewnym momencie podczas podróży spojrzałam w bok i szybko chwyciłam za aparat. Pstrykałam, pstrykałam podniecona tym, co widzę, podczas gdy mknęliśmy w oślepiającym świetle słońca i mijaliśmy sierpniowe złote pola, zielone lasy i otumanione od upału mieściny.
To krótka historia kolejnej wyjazdowej sesji powstałej pod wpływem impulsu (tak jak sesja ze zdjęciami stóp i falami). Uwielbiam ją!
Spodobało mi się nadawanie zdjęciom tytułów. :)
 |
| 1. Słomiane. |
 |
| 2. Krzaczaste. |
 |
| 3. Leśne. |
 |
| 4. Ścierniskowe. |
 |
| 5. Brzozowe. |
 |
| 6. Zagajnikowe. |
 |
| 7. Trawiaste. |
 |
| 8. Zbożowe. |
PS. Pragnę uspokoić osoby, które zapisały swoje zwierzaki do Spisu Powszechnego. Wpis o nich nadchodzi... wkrótce.
********************************************************************************
Odpowiadając Opakowanej: tak, rowery nas wyprzedziły. Stało się to, kiedy byliśmy już z powrotem we Wrocku. Oto dowód:
Niestety po chwili już znowu jechały obok:
A w tej właśnie chwili zbliżaliśmy się już do mostu Rędzińskiego. PięknyCiOn!
Ostatnie zdjęcia są dla Pantery, żeby się nam tu nie nudziła.
świetne te cienie ;)
OdpowiedzUsuńTrawiaste - mniam!
OdpowiedzUsuńDobrego dnia. :)
Nuuuda... Rowery, bajery i tylko tlo troche sie zmienia... Nuuudaaa...
OdpowiedzUsuńNooo, znacznie bardziej urozmaicona podroz, teraz juz sie nie nudze :)))
UsuńA kysz, Ty, ty szara, nudna myszko bezprzewodowa z cieniem pantery :D
UsuńNo co, no co? Co zrobic, kiedy nie lubie podrozowac, a przy gapieniu sie przez okno na cienie rowerowe, dostaje mdlosci?
UsuńSie nie przezywaj! ;)
Nie marudz czyli nie nudz to sie nie bede przezywala :) Tylko Cie pozdrowie! (ps. tez nie lubie .. poniedzialku! ale lubie wszystkie inne poniedzialki)
UsuńZbozowe!!!
OdpowiedzUsuńprzescignely Was te rowery w koncu? :P
Odpowiedź w poście :)
Usuńo matku bosku! rzeczywiscie!!
Usuńrowery globtrotery :)
OdpowiedzUsuńudanego weekendu! :)
budyniowy to będzie komentarz... ale świetna ta sesja rowerowa :) i modele piękni :) Buziaczki :***
OdpowiedzUsuńmnie to ciekawi jakąś byś miała minę jakby się okazało ,że brak cienia rowerów:)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńTo dopiero byłoby wyzwanie! Sfotografować brak cienia... Hmmmm...
Usuń:)
Wyszły Ci rewelacyjne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Fajne są brzozowe, ale najbardziej podobają mi się trawiaste, są takie eteryczne...
OdpowiedzUsuńNinka.
nie nudziłaś się;)
OdpowiedzUsuńale fajnie się czyta te tytuły zdjęć! kreatywna jesteś!
OdpowiedzUsuńUmiesz sobie znaleźć zajęcie w podróży. Podoba mi się taki cykl. niebanalny.
OdpowiedzUsuńŚwietne. Co było w koszyku ?
OdpowiedzUsuńPowietrze? ;)
Usuńfajne rzeczy mogą wyniknąć z zabawy Cieniem, a jeszcze jak ktoś potrafi to pięknie uchwycić, to wychodzi z tego to co wyżej :)
OdpowiedzUsuńRafał vel lipton_ER
ciekawe jaką byś minę zrobiła jakbyś zobaczyła że ktoś na rowerach siedzi ;))))
OdpowiedzUsuń,,,najlepiej w koszyczku:)))))))
UsuńPopatrz dobrze. Na rowerach mknie i sciga sie: przyszla sloma dojrzalego lanu pszenicy(1), krzaki i krzaczki w kombinacjach(2), sciernisko (kolczaste pnie po zbozu)(3), las i wilki, ktore do niego ciagna(4) brzozy jeszcze zielone i wiotkie w bialych gorsetach(5), zagajnik ze zwierzyna ukryta w cieniu - widoczny tylko 'odwazny' :D 'zajaczek' odbijany w lusterku bocznym czyli jednym z samochodowych uszow, ktore z kolei slysza szwung, powiew, wir i zapach miety, i odbijaja sie...echem)(6), trawa-mowa i trawniki, ktorych nie wolno deptac ale mijac z usmiechem(7), zboza zwane zytem, ktore chwieja sie na siedzeniu i blednym (piwnym) okiem spogladaja w OKo aparatu (8).... aparat to widzi a przez jego Oko rowniez Anka widzi co na rowerach siedzi i sie kieruje...
UsuńEcho, zakładam Twój fanklub. :) Ktoś jeszcze?
UsuńNastępnym razem znowu Ty nadajesz tytuły! Jesteś w tym po prostu lepsza. :D
UsuńJa się zapisuję do fanklubu, ja!
Ja też! Po prostu świetne!
UsuńNinka.
Wau :P
UsuńJa skromnie tylko echem odbijam :D i ... ten fanklub mnie przerasta :) liczbowo czyli glosowo :D
Toż to prawdziwe wyścigówki:)Most piękny. Lubię takie mosty. Niezwykłe w swojej prostocie:)
OdpowiedzUsuńprawdziwe czary...
OdpowiedzUsuńMost rędziński mam ochotę fotografować przy każdym nim przejeździe!
OdpowiedzUsuńMój typ to Brzozowe :)
Bardzo fajny cykl rowerowy :)...
OdpowiedzUsuńPodróże są zawsze fajne! Pojechałabym sobie w taką podróż, własnymi czterema kółkami, w siną dal. Żeby było zbożowo, leśnie, i słonecznie!
OdpowiedzUsuń...fajnie masz, że możesz pstrykać fotki, moja rola zazwyczaj sprowadza się do nawigowania...
OdpowiedzUsuńFajne:)
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi sie mój codzienny spacer z Absorberami i kiedy Gigi zwraca moja uwagę na nasze cienie i "mówi"- "mama, blabla" (znaczy- mama, śpiewaj) więc muszę śpiewać..."Idzie Gniewko i cień jego też, idzie mama i cień jej idzie też, biegnie Ruda i cień jej biegnie też, jedzie Nadka w wózku i cień jej jedzie też..." :)
buziaki! :)