Strony

środa, 19 czerwca 2013

"Slow me down, Lord"

 Dziś krócej, żeby dać Wam chwilę oddechu przed kolejnymi wyczerpującymi relacjami.
Wciąż jesteśmy w Irlandii. Katedra Najświętszej Maryi Panny w Killarney. 


Główna świątynia diecezji Kerry. Mieści się przy New Street.
Budowa świątyni rozpoczęła się w 1842, zakończyła w 1912, konsekrowana w 1912 roku. 
Reprezentuje styl neogotycki.


Mnie spodobała się jej prostota, surowość i skromność.


Żadnego kapiącego wszechobecnie złota, tylko kamień i drewno. Skromne witraże. 


Kiedy plątałam się w zadumie po wnętrzu katedry, podszedł do mnie kościelny, 
może ksiądz, i podał mi ulotkę, wskazując na zapisaną w niej modlitwę. 

"Slow me down, Lord"

Slow me down, Lord

Ease the pounding of my heart

by the quieting of my mind.


Steady my hurried pace

with a vision of the eternal march of time.

Give me amid the confusion of the day,

the calmness of the eternal hills.


Break the tension of my nerves and muscles

with the soothing music of the singing streams

that live in my memory.


Help me to know the magical restoring power of sleep.


Teach me the art of taking MINUTE vacations,

Of slowing down to look at a flower,

to chat with a friend,

to pat a dog,

to read a few lines of a good book.


Slow me down, Lord

and inspire me to send my roots

deep into the soil of life's enduring values

that I may grow toward the stars of my greater destiny.

Author: Wilfred A. Peterson


Bardzo mnie zaintrygowała, ale ponieważ rozumiałam piąte przez dziesiąte, poprosiłam Agnieszkę o tłumaczenie. Wtedy spodobała mi się jeszcze bardziej. Szczególnie jedna wzmianka przypadła mi do gustu. Pewnie zgadniecie która to. :)

Wuj Gugiel zaproponował dość, hmm... odważny przekład na polski. :-)


"Zatrzymaj mnie, Panie"

Powoli mnie Pan. Wygoda bicie mojego serca przez wyciszenie mojego umysłu. Steady moje pośpieszne tempo z wizją wiecznego marszu czasu. Daj mi pośród zamieszania dnia spokój wiecznych wzgórz. Przerwa napięcia moich nerwów i mięśni z kojącej muzyki śpiewa strumienie,  które żyją w mojej pamięci. Pomóż mi poznać magiczny, przywracając moc snu. Naucz mnie sztuki, biorąc Minute Wakacje spowolnienia spojrzeć na kwiat, aby porozmawiać z przyjacielem, poklepać psa, przeczytać kilka linijek dobrej książki. Zatrzymaj mnie, Pani,e i inspirują mnie, aby wysłać swoje korzenie głęboko w glebę życia odwieczne wartości, które mogą I rosną w kierunku gwiazd mojego większego przeznaczenia.

Czy ktoś podejmie się tłumaczenia, które odda rzeczywiste piękno tego wiersza?

PODPIS

*********************************************************************************

Po komentarzach wklejam przepiękne, poetyckie tłumaczenie autorstwa Ninki:

Zatrzymaj mnie, Panie,
W moje serce spokój wlej,
Ciągle rozbiegane
myśli uspokoić chciej.
Mój codzienny pośpiech
Ukój majestatem gór,
Ciało, wciąż napięte,
Niech rozluźni rzeki nurt.
Dajże mi odpocząć
W śnie spokojnym całą noc,
Pokaż mi, jak umieć
Z piękna kwiatów czerpać moc,
Z rozmów z przyjacielem,
Z dobrej książki paru stron,
Z miękkiej sierści zwierząt,
Którą czuje moja dłoń.
Zatrzymaj mnie, Panie,
Bym swe wnętrze poznać mógł,
By moje marzenia
Rosły w świetle gwiezdnych dróg.


i nasycone znaczeniami tłumaczenie Agai:

Spraw, Panie, abym się zatrzymał.
Uspokajając mój umysł 
zwolnij bicie mego serca.

Mój spieszny krok powstrzymaj,
dając mi poznać wieczny upływ czasu.
W zabieganiu codzienności 
daj mi spokój wiecznych wzgórz.
Łagodnym śpiewem strumieni, który wciąż gra we mnie, 
rozluźnij napięte nerwy i mięśnie.
Pomóż mi zaznać magicznej, odnawiającej mocy snu.

Naucz mnie sztuki łapania CHWIL odpoczynku, 
zatrzymania, by spojrzeć na kwiat,
porozmawiać z przyjacielem, poklepać psa,
przeczytać kilka wersów dobrej książki.

Spraw, Panie, abym się zatrzymał
I natchnij mnie pragnieniem zakorzenienia 
w żyznej glebie trwałych wartości życia
abym mógł wzrastać w niebo ku wielkości, która jest moim przeznaczeniem.


Dziękuję!

55 komentarzy:

  1. poklepałam psa ;)
    i jestem pierwsza
    i dzieńdoberek
    i piękny post
    i buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  2. ...a ja drugi. Oj Aniu oddech był potrzebny bo duchota wielka. Podobają mi się takie kościoły, masz rację te wszystkie złote okapy i kamienie tylko rozpraszają. Zdjęcia piękne, coraz bardziej mi się ta Irlandia podoba...

    ...pozdrowienia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Powoli mnie, Anko, nie mocno rozumiec temu jezyku, sorry. Byc niemiecki, bym przetlumaczyli.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pies klepany codziennie tylko z reszta trochę gorzej

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja poklepałam kota... wróć!... pogłaskałam ;)
    Katedra okropnie surowa i taka zimna. A jaki w niej był zapach? Pachniało kadzidłami? Zawsze w takich starych kościołach ujmuje mnie specyficzny zapach starego drewna i kadzideł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No! Klepanie kotów jest mocno ryzykowne, że obrażą się na śmierć!
      :)

      Usuń
  6. Kościół piękny i tam faktycznie można się zadumać, bo mało co człowieka rozprasza.
    Wujek Gugiel zazwyczaj poważa się na odważne tłumaczenia ;) A Tobie pewnie przypadł do gustu fragment o Ruficzku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gugiel rozbawi kazdego :-))) Trzeba kogoś mądrego zapytać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiersz rzeczywiście prześliczny. Z przekładaniem wierszy to nie jest taka prosta sprawa.... Ale spróbuję, może jeszcze dziś, może jutro, choc Barańczak to ja nie jestem (zstrzegam). Może komuś do Barańczaka bliżej niż mnie?
    pozdrawiam i czekam na cd oczywiście

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna Katedra, aż zaprasza swym prostym, surowym do wejścia i do modlitwy.)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny wiersz. Nie mam czasu teraz, ale też przełożę, when My Lord will slow me down, choć i ja nie jestem Barańczakiem. W.A. Peterson jest autorem wielu "złotych myśli". Mnie bardzo podoba się jeszcze:

    "Walk with the dreamers, the believers, the courageous, the cheerful, the planners, the doers, the successful people with their heads in the clouds and their feet on the ground. Let their spirit ignite a fire within you to leave this world better than when you found it...”

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Modlitwa jest niezwykła, każdy, bez względu na poglądy, może znaleźć w niej piękno i sens. Ja wiem, że to zbyt szybko i że mój tekst jest bardzo niedoskonały; ale oryginał jest tak inspirujący, że nie mogłam się oprzeć i...

    Zatrzymaj mnie, Panie,
    W moje serce spokój wlej,
    Ciągle rozbiegane
    myśli uspokoić chciej.
    Mój codzienny pospiech
    Ukój majestatem gór,
    Ciało, wciąż napięte,
    Niech rozluźni rzeki nurt.
    Dajże mi odpocząć
    W śnie spokojnym całą noc,
    Pokaż mi, jak umieć
    Z piękna kwiatów czerpać moc,
    Z rozmów z przyjacielem,
    Z dobrej książki paru stron,
    Z miękkiej sierści zwierząt,
    Którą czuje moja dłoń.
    Zatrzymaj mnie, Panie,
    Bym swe wnętrze poznać mógł,
    By moje marzenia
    Rosły w świetle gwiezdnych dróg.

    Oczywiście, nie jest to dokładne tłumaczenie, które, jak wiadomo, jest niemożliwe, tym bardziej, że mam słabość do rymowanych tekstów.
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ninko, dziękuję! Pięknie to zrobiłaś, aż się wzruszyłam. To najpiękniejsza modlitwa jaką znam. Gdyby dodać do tego jeszcze "chleba naszego powszedniego... i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy..." to jest wszystko czego mogę pragnąć.

      Dziś mocno zajęta jestem, ale komentarze czytam z radością :)

      Usuń
    2. O, właśnie, ja też. :) Kiedy się tak naczytam, naczytam, naczerpię, to coś mi się we łbie ułoży, co będę mogła sklecić we własny komentarz. Ba! Może nawet, nie znając języka, zdołam przetłumaczyć modlitwę... ;) Chociaż nie, zasadniczo satysfakcjonuje mnie interpretacja Ninki, daruję więc sobie i postronnym moje ewentualne tłumaczenie. :))

      Buźka, GosiAnko! :)

      Usuń
    3. ...i tak można rozmawiać z KIMŚ tam u góry, pięknie ci wyszło chyba sobie wkleję na bloga. Coś pięknego i prostego, coś dla każdego...

      Usuń
    4. I ja sobie przepisałam i powieszę przy biurku
      Pozdrowienia, Monika

      Usuń
    5. Piękne Ninka, coś cudownego!!! Odpisuję jeżeli pozwolisz!
      Gugiel się raczej srednio popisał:)))
      Pies oczywiscie poklepany:)

      Usuń
    6. Piękne. Właśnie tak staram sie żyć-od pewnego czasu.

      Usuń
    7. Bardzo piękna modlitwa po przetłumaczeniu przez Ninkę :). Katedra robi wrażenie...

      Usuń
    8. Ninko, pięknie oddałaś tę modlitwę. Tak się modlę. Dziękuję.

      Usuń
    9. Ninko, dziękuję za wiersz.
      Pięknie napisałaś.
      Fajna ta Twoja "słabość".
      Iwona

      Usuń
    10. Oczy mi się zaszkliły czytając Twoje tłumaczenie Ninko.
      Dziękuję :*
      Jutro drukuję i to będzie moja codzienna modlitwa. Przepiękna.

      Usuń
    11. Trafiłam tu przypadkiem i ta modlitwa mnie zauroczyła. Cudnie zinterpretowana! Cudnie!
      Pozdrawiam z Opola
      Jola

      Usuń
  12. Uwielbiam takie kościoły. Majestatyczne. Barok i Rokoko - brr, ale są przecież gusta i guściki. Wiersz piękny.
    Ninka pięknie go przetłumaczyła :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna katedra, w takich wnętrzach strasznie mizerna się czuję.
    Cudny ten przekład,zapiszę sobie ku pamięci.Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przeczytałam hurtem relację z wczoraj i dzisiejszą. Potężna dawka ale i tak mogłabym czytać dalej. Gratulacje dla Autora zapisków, świetnie się czyta, zawierają informacje, osobiste wrażenia i refleksje czyli wszelkie znamiona dobrego reportażu.
    Też mam sentyment do cmentarzy, odwiedzam je kiedy poznaję nowe miejscowości. Modlitwa bardzo mi się podoba, pasuje do charakteru świątyni.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne słowa i katedra!
    Ninka spisała sie na medal:)
    Natomiast Gugiel ma dość specyficzne poczucie humoru,
    jeżeli mogę się tak wyrazić;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękna katedra. Udanej dalszej wycieczki! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja mama opowiadała mi,że ludzie z okolicznych wiosek woleli chodzić do kościoła położonego dalej,ponieważ tam Matka Boska miała ładniejsze korale.Taka mentalność i chyba stąd bieże się przepych w naszych kościołach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że masz rację. Biedny ksiądz też nie ma poważania.

      Usuń
  18. Dziękuję , pewnie nigdy tam nie pojadę, przybliżyłaś mi . Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Irlandia to dla mnie niezwykły urok i tajemnica. Mam nadzieję, że kiedyś ją zobaczę

    OdpowiedzUsuń
  20. Intryguje mnie to drzewo,to jakiś iglak,co to jest? Jak na samotne stare drzewo to jakieś takie mało rozłożyste.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest olbrzymie drzewo iglaste, w przekroju ma z 4 metry. Rośnie samotnie przed katedrą. Jeden jego konar jest tak ciężki, że przeważa na jedną stronę.
      Wyślę @, choć nie zrobiłam dobrego zdjęcia całości... :(

      Usuń
  21. Czytam i czytam i końca nie widać- bardzo ciekawe !!!!!!!!!!!!
    czekam na więcej.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękna świątynia. Właśnie takie lubię. W mojej rodzinnej miejscowości jest późnobarokowy kościół z 1806 roku, ale ten jest biały i jest drugi z 1902 roku- neoromański. On jest z takiego ciemnego kamienia. O ile z zewnątrz mi się podoba, to w środku już mniej. Kolorów i złota zatrzęsienie. Z resztą było o nim swego czasu dość głośno, bo odnawiając wizerunki świętych umieszczone na filarach, proboszcz jednemu ze świętych "dał" swoją twarz. Dopiero po publikacjach prasowych świętemu domalowano brodę.
    Modlitwa przetłumaczona przez Ninkę piękna. Chyba coraz częściej udaje mi się tak żyć. Ale to pewnie przychodzi z wiekiem.
    Miało być krótko, a wyszło jak zwykle.
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie bede sie wyglupiac w tlumaczenie bo juz jest piekne. a psa - poklepac delikatnie bo to jest "pat", glaskanie to co innego ;)))
    Bardzo ladna katedra...choc nowa!
    czekamy na czwartkowy wpis plazowy!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dobrze, Krysiu, choć liczyłam na Ciebie. Jednak tłumaczenie Ninki jest wspaniałe, to innego nie trzeba.

      Wpis plażowy nadchodzi. Długi będzie. :)

      Usuń
  24. Nie spodziewałam się takiego pozytywnego odbioru mojego tłumaczenia - dziękuję bardzo!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję! Super Ci wyszło. Mam ochotę umieścić gdzieś to tłumaczenie na szpalcie bocznej, ale mój blog i tak wygląda już jak choinka :(

      Usuń
  25. Tak tu mało tekstu... co tu komentować? :P:P
    Modlitwa na pierwszy rzut oka mi się podoba bardzo! Na drugi - jak ktoś przetłumaczy - to pewnie jeszcze bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojeju, Ninka już przetłumaczyła! Idę do góry.

      Usuń
    2. Wkleję to tłumaczenie w post, żeby żadna gapa już go nie przeoczyła. :)

      Usuń
  26. Taaak, gugiel dobrze rozśmiesza...

    Piękne miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  27. Katedra jest piekna, stary cmentarz bardzo interesujacy a modlitwa-wiersz tlumaczenia Ninki chwyta za serce. Dzieki.
    Katarzyna

    OdpowiedzUsuń
  28. Myślę, że spotkałaś raczej księdza, oni są tutaj bardziej 'przyjaźni' i sympatyczni, a kościoły w większości są 'surowe' w środku, bez całego tego przepychu. Mi też to się podoba :)
    Modlitwa piękna, tym bardziej, że tak uniwersalna, bo nie wynika z religii ale raczej uświadamia sens życia w całym tym obecnym pędzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że mnie odwiedzasz, Gosiu, i że rewidujesz moje spostrzeżenia. :)

      Usuń
    2. Odwiedzam z przyjemnością, ale niestety nie zawsze mam czas aby zostawić komentarz...

      Usuń
  29. Ależ tam musi być piękny pogłos...Ideale miejsce na występy chóralne...:o)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)