Strony

sobota, 4 maja 2013

Deser z kiwi - pychotka!

Zakładka KUCHNIA na moim blogu nie ma ostatnio szczęścia. Nie pojawia się tam nic nowego. Już to nadrabiam. Mimo fatalnych zdjęć, ponieważ mój aparat wciąż nie wrócił z naprawy, pokuszę Was tym łatwym i pysznym deserem, który podejrzałam u Moniki. Jest tak banalnie prosty, jak niebiańsko pyszny i efektownie wyglądający. Czegóż można chcieć więcej?  Nie przepadam za bardzo słodkimi deserami, bardziej lubię te kwaskowate, więc ten puchar to spełnienie moich kulinarnych marzeń: kwaśne kiwi ze słodką bezą. Robiłam go już wielokrotnie, za każdym razem pycha!


Ilość składników podaję orientacyjnie, my przeważnie robimy sobie podwójną porcję, którą dzielimy na trzy:    :-)

100 ml śmietany 36% (dodałam ziarenka z 1/4 laski wanilii - dowolnie)
6 bez
2 owoce kiwi 

Śmietanę ubijamy na sztywno, kiwi obieramy i blendujemy na gładką masę. W wysokich pucharkach dno przykrywamy warstwą pokruszonych bez, na które wylewamy po 2-3 łyżki ubitej śmietany. Kolejną warstwę stanowi mus z kiwi, na który wylewamy kolejne 2-3 łyżki śmietany. Dekorujemy wg uznania. Deser najlepiej przygotować parę minut przed podaniem ze składników wyjętych z lodówki. Zimny jest najsmaczniejszy.


W sezonie spróbuję zrobić to samo z truskawkami, malinami czy borówką amerykańską.

Smacznego! :-)




PODPIS

28 komentarzy:

  1. Ja też nie przepadam za słodkimi deserami,ciastami.
    Ale nie przepadam też za kiwi...
    Może jednak ten deser byłby krokiem milowym w kierunku bliższej sympatii do tego owocu?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem z tych słodko lubych więc chyba postawie na truskawkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już myślę o truskawkach i takim deserze:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla takiego jak ja łasucha pychotka
    Pozdrawiam weekendowo

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje zdjecia jak zwykle cudowne. Nie wiem czemu sie aparatu czepiasz. Jak ktos umie zrobic fotke to zrobi nawet byle czym. A jak ktos nie umie - patrz moj blog :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że są na Twoim blogu właśnie piękne zdjęcia!

      Usuń
  6. Bardzo pięknie wygląda i ta pewnie smakuje :)
    Miłego Dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, czy jest jakaś możliwość kontaktu telefonicznego z Tobą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz do mnie i podaj swój numer telefonu oraz godzinę jaka Ci pasuje na rozmowę. Zadzwonię. :)

      Usuń
  8. Przypomniały mi się te moje małe beziki :). Pamiętasz? Pasowałyby idealnie do takiego deseru :)
    Ja też wolę kwaśne smaki. Kiwi uwielbiam! Kojarzy mi się z dzieciństwem i wyjadaniem łyżeczką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że pamiętam! W życiu nie zapomnę :P
      Zupełnie dobre są kupne, a z gotową bitą śmietaną (nie polecam) to jest idealny deser dla leniwych :)

      Usuń
  9. Ojej, ja mam chyba jakieś zakłócenia w dedukcji - czytam: "6 bez" i myślę: "bez czego?"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popatrz, to mamy co s wspólnego, bo ja też tak czytałam za każdym razem, nawet jak szykowałam ten post :)

      Usuń
  10. Chyba jestem zmęczona, bo na początku nie zajarzyłam co to jest 6 bez...Ale czego bez?
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może bez jaj ;-) W każdym razie mnie się zdarzyło to tak dopowiedzieć :)

      Usuń
    2. Hm, no nie wiem, nie wiem... Kucharka ze mnie żadna, ale coś mi mówi, że chyba tylko bez żółtek. ;)

      Usuń
  11. Mniam! Wygląda super, a bezy do tego kupujesz czy robisz sama?

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiwi lubię, ale musi być mocno dojrzałe, ale Twój deser wygląda wyśmienicie i przypomniałaś mi, że nie mam blendera! Osz Ty:*

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)