Strony

niedziela, 24 lutego 2013

Dobrej nocy :)

Bardzo dziękuję za te miłe komentarze pod dzisiejszym postem. 
W dowód wdzięczności, zamiast odpowiadania, bo coś sił mi brak i zapału, coś do uśmiechu. :)




Wiem, że fala zmęczenia, zniechęcenia i gorszych dni blogowych przepływa czasem przez nasz blogowy świat. Dopadła i mnie. Ma to związek z porą roku, której nie lubię, ale też z innymi sprawami. Zadeklarowałabym, że zrobię przerwę, bo przecież to dobry sposób,  ale jak znam siebie, to po takiej deklaracji natychmiast zaczynam publikować po dwa posty dziennie! Zrozum tu człowieku siebie samego! Z drugiej strony mam w zanadrzu poważne przemyślenia, relację z wizyty w ciekawym miejscu, przepis na smaczne i bardzo proste ciasto, recenzję MójCiOnego, a nawet niespodziankę na piątek...

Na wszelki wypadek niczego nie deklaruję. Pożyjemy, zobaczymy. :)
Miłej nocy! 

PODPIS

28 komentarzy:

  1. ...nawzajem, miłej i spokojnej nocki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wzajemnie, dobranoc Aniu i miłego tygodnia :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłego tygodnia i żeby Ci się tak chciało jak Ci się teraz nie chce ;-)))
    Też mam czasami lenia...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie nastawiają optymistycznie ale pierwszy najbardziej.
    Nastrój Ci sie poprawi tylko słońce zaświeci, nie wiem jak we Wrocławiu, ale u nas prawie zapomnieliśmy o tym , jak słońce wyglada.))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrej nocy. Jutro przyniesie nowe myśli.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna jest ta młoda żona. Bardzo szczera.:) Dobrej nocy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kazdy przezywa blogowe wzloty i upadki, przyplywy i odplywy aktywnosci i nastroju :) tez niedawno mialam spadek aktywnosci, ale na szczescie to mija. Piekne zdjecie, pozdrawiam i dobranoc :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miłego leniuchowania :) My tu spokojnie TROSZECZKĘ poczekamy;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Swietnei dobrane ilustracje:)
    To mi tylko przypomina, ze mam sie zabrac za siebie , bo wiosna tuz tuz :)
    Swiata bedzie coraz wiecej, nawet jesli ciagle zimno...
    Ja sie ratuje luminoterapia i nie jest zle (mam lampe od czasu gdy w mlodosci spedzilam cala zime w Helsinkach , oj ciemno bylo, ciemno:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam podobnie, jak tylko zadeklaruję przerwę w blogowaniu, od razu mam napęd, żeby pisać jeszcze więcej! :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Miłego tygodnia!!! I pamiętaj: nic na silę;))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrego tygodnia Aniu. Zaskakująco dobrego ;>
    Odpoczynek od bloga i neta jest bardzo wskazany!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpoczniesz i pewnie wrócisz :)

    Miłego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. witam w klubie zmęczonych bez powera,może jak wreszcie zaświeci słoneczko to odżyjemy ,z utęsknieniem czekam na wionę, podobno jest już blisko.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja powoli wracam do życia, choć, pracując po 10 godzin dziennie można mieć deprechę... :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak to Aniu - spacer po lesie nie pomógł ?
    Wiem, już wiem - to wszystko przez Światowy Dzień Walki z depresją. Spierz ją na kwaśne jabłko
    Pozdrowienia Aniu, miłego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  17. Też tak mam - jak sobie postanowię nic nie pisać ,to wychodzą dwa wpisy ,a jak chcę coś napisać to weny brak ...;))
    Rozbawiłaś mnie tymi obrazkami bardzo ;))

    Miłego tygodnia !

    OdpowiedzUsuń
  18. No to poczekamy... mam nadzieję, że nie dłużej, niż do piątku; jestem bardzo ciekawa tej niespodzianki:):):)
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  19. Każdemu potrzebna jest czasami chwila wytchnienia,
    albo nawet dłużej niż chwila;)
    Miłego tygodnia:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Odpoczynek trwa? :)... Oby udany. Ale nie bądź zbyt długo na urlopie bo ja już tęsknię...

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)