Podle i podstepne kociska! Rufi powinien zaczac je ganiac i wymierzac sprawiedliwosc. Co za nieposzanowanie osoby PSA!!! Dac kurze grzede, a ona gdacze jeszcze wyzej siede. A WuWu nalezy sie prysznic z psikawki do kwiatow. Niedobra!
Z Panienki Wisi niezły zbój się robi ;) A jak się na nią spojrzy, to słodka, chodząca niewinność :)) Ale chyba świadczy to tylko o tym, że czuje się u Was bezpiecznie i ma ochotę na psoty. Fajnie :) Lidka
Co za lobuzina...i TAK o Rufim mowic??? Chyba trzeba stworzyc Lige Wspierania Rufiego! Ciezki ma zywot z tymi przebieglymi draniami wasatymi! Kto sie zapisuje? :) Opakowana
Szanowna Alicjo! Jesteś anonim bikos opublikowały mi się dwa razy ten sam post, a Ty pechowo podpisałaś się pod tym, który zdecydowałam się byłam usunąć. Ty to masz pecha! :D
Biedny Rufi, żadnego szacunku nawet od najmłodszych stażem domowym, jak on to znosi, to nie pies tylko anioł ;-) Ale z Wisi ślicznotka, i te czarne plamki na pyszczku - miss.
rozrabiaki z tych kociaczkow, ale jak tu nie wybaczyc takim pyszczkom. Mnie tez bylo ciązko na sercu jak Lunek pozbawil nas drukarki, dostepu do internetu i ladowarki ale takie to zycie z domowym zwierzyncem.Buziaczki
Pani Aniu po prostu padlam.Pani to ma talent.Kociaki przecudne - moje marzenie.Mam 2 burasy, ale taki kudlaty to byloby cos.Pozdrawiam serdecznie.Prosze wyglaskac odemnie te cudowne kociaki.AnnaR
Wiadomo - koty spryciule chciały wrobić psa - podobno głupszego od nich - co za szok !! Łysa nie dała się nabrać. Ha ha ha jak zwykle wspaniały tekst :) Pozdrawiam - Miłego Dnia :)
Jak byłam mała i zbiłam sąsiadce szybę w oknie to na oskarżenia mamy odpowiedziałam: "To nie ja! To taka sama dziewczynka, tak samo ubrana" Nie wiem kto opowiedział Venus tę historię ale teraz testuje ją na mnie... Gdy na nią krzyczę bo właśnie trzyma łapkę w doniczce, z której ubyło już połowę ziemi... Patrzy na mnie niewinna i zdziwiona spojrzeniem, które mówi: "to przecież nie ja!!" ;-)))
Ten postrach kocurów "Łysa" to niby Ty Małgosiu??????????No wiesz co robić awantuę o jakieś nędzne DWA!!! listeczki.Normalnie przemoc w animalistycznej rodzinie.A Rufi najbiedniejszy.Ciocia Kasia smyra wirtualnie za uszkiem.
To było pielęgnacyjne cięcie roślinki.Ona już powinna mieć porobione rozsady, bo sporo już ma bezlistnych odcinków. Mała ogrodniczka to dostrzegła i zrobiła porządek. Miłego, ;) P.S. Też mam w domu scindapsus.Przez wiele lat formowałam go dookoła kolistych podpórek.Teraz mam już tylko nowe rozsady i to w uprawie hydroponicznej. Wiesz, to diablo wytrzymała roślina, aż dziw bierze.
no wiesz, zabijać Wisię za dwa małe listeczki ???
OdpowiedzUsuńfssstyt :P
Za dużo na jednego małego pieska, trzy koty :)
OdpowiedzUsuńtak, zdecydowanie :)
UsuńRuficzek to takie spokojne ciele, a tu trzy wyrafinowane cwaniary :)))
Dokładnie! Biedne psy zawsze dostają po uszach za kocie wybryki ;)
UsuńZawsze cieszę paszczę przy Twoich mini komiksach :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, że zastosowałaś do pkt 1, 2 i 3 z listy zarządzania czasem:)))
OdpowiedzUsuńWisia na salonach rezyduje. Fiu, fiu.
Dobrego i słonecznego dnia!
Podle i podstepne kociska! Rufi powinien zaczac je ganiac i wymierzac sprawiedliwosc. Co za nieposzanowanie osoby PSA!!!
OdpowiedzUsuńDac kurze grzede, a ona gdacze jeszcze wyzej siede.
A WuWu nalezy sie prysznic z psikawki do kwiatow. Niedobra!
Z Panienki Wisi niezły zbój się robi ;) A jak się na nią spojrzy, to słodka, chodząca niewinność :)) Ale chyba świadczy to tylko o tym, że czuje się u Was bezpiecznie i ma ochotę na psoty. Fajnie :) Lidka
OdpowiedzUsuńCo za lobuzina...i TAK o Rufim mowic??? Chyba trzeba stworzyc Lige Wspierania Rufiego! Ciezki ma zywot z tymi przebieglymi draniami wasatymi! Kto sie zapisuje? :)
OdpowiedzUsuńOpakowana
ja!
Usuńwłasna piersią będę bronić Rufiego przed tymi cwaniakami!
Wiśka jaka hej do przodu! Rozbisurmaniła się! Mam nadzieję, że Rufidło nie słyszało tego :) A jakie oczko ma już ładniutkie :)
OdpowiedzUsuńAlucha
Dlaczego jestem anonim???!!!
UsuńSzanowna Alicjo! Jesteś anonim bikos opublikowały mi się dwa razy ten sam post, a Ty pechowo podpisałaś się pod tym, który zdecydowałam się byłam usunąć. Ty to masz pecha!
Usuń:D
Siły nieczyste! :P
UsuńTrzy listeczki??? Pchi tylko trzy listeczki????
OdpowiedzUsuńLubię kocie sposoby na ujście płazem ;)
Oj Aniu nie wiesz, że na wiosnę się roślinki przycina, żeby lepiej rosły;-))) Podziękuj ładnie Wiśce!
OdpowiedzUsuńKoty tak zawsze!
OdpowiedzUsuń:)
pozdrówki!
Biedny Rufi, żadnego szacunku nawet od najmłodszych stażem domowym, jak on to znosi, to nie pies tylko anioł ;-)
OdpowiedzUsuńAle z Wisi ślicznotka, i te czarne plamki na pyszczku - miss.
rozrabiaki z tych kociaczkow, ale jak tu nie wybaczyc takim pyszczkom. Mnie tez bylo ciązko na sercu jak Lunek pozbawil nas drukarki, dostepu do internetu i ladowarki ale takie to zycie z domowym zwierzyncem.Buziaczki
OdpowiedzUsuńNiezłą demolkę Wam zrobił! Ale kocha się je mimo wszystko :)
UsuńPani Aniu po prostu padlam.Pani to ma talent.Kociaki przecudne - moje marzenie.Mam 2 burasy, ale taki kudlaty to byloby cos.Pozdrawiam serdecznie.Prosze wyglaskac odemnie te cudowne kociaki.AnnaR
OdpowiedzUsuńZałatwione :)
UsuńDziekuje - mam nadzieje , ze byly zadowolone z tych dodatkowych pieszczot.:) AnnaR
UsuńWisia niszczyciel:)Czarno białe mają pociąg do kwiatków chyba:)
OdpowiedzUsuńWiadomo - koty spryciule chciały wrobić psa - podobno głupszego od nich - co za szok !! Łysa nie dała się nabrać. Ha ha ha jak zwykle wspaniały tekst :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Miłego Dnia :)
Przecież i tak by same kiedyś spadły...oj, Aniu,Aniu!
OdpowiedzUsuńJak byłam mała i zbiłam sąsiadce szybę w oknie to na oskarżenia mamy odpowiedziałam: "To nie ja! To taka sama dziewczynka, tak samo ubrana"
OdpowiedzUsuńNie wiem kto opowiedział Venus tę historię ale teraz testuje ją na mnie... Gdy na nią krzyczę bo właśnie trzyma łapkę w doniczce, z której ubyło już połowę ziemi... Patrzy na mnie niewinna i zdziwiona spojrzeniem, które mówi: "to przecież nie ja!!" ;-)))
A ona biedaczka nie ma na kogo zwalić :(
UsuńPsa jej trza! :))
No i kto tej Wiśce co zrobi? A bo to raz kota chciał ktoś zabić? Ja swoje zabijam codziennie po dwa razy a jeszcze chodzą...
OdpowiedzUsuńto cwaniary jedne !!! na biednego piesak....
OdpowiedzUsuńBiedny Rufi on pewnie jeszcze im pokarze kto tu rządzi:)
OdpowiedzUsuńWisia szybko się uczy jak wyjść z opresji.Biedny Rufi.
OdpowiedzUsuńuwielbiam piątkowe komiksy :)
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńJaki epitetm no też coś... rozbrykały się kotki
OdpowiedzUsuńRufi nie pozwól sobie na takie obrażanie. Pilnuj koty, aby szkód nie robiły, ale nawet przypadkiem, nie rób im krzywdy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjakie panienka ma śliczne spody raczek i nóżek. Po prostu istnycud :-)
OdpowiedzUsuńPrawda? Sama się zachwycam nimi bez końca!
UsuńTen postrach kocurów "Łysa" to niby Ty Małgosiu??????????No wiesz co robić awantuę o jakieś nędzne DWA!!! listeczki.Normalnie przemoc w animalistycznej rodzinie.A Rufi najbiedniejszy.Ciocia Kasia smyra wirtualnie za uszkiem.
OdpowiedzUsuńTaaa, Łysa (na pysku), to ja. O mnie mowa:))
UsuńTo było pielęgnacyjne cięcie roślinki.Ona już powinna mieć porobione rozsady, bo sporo już ma bezlistnych odcinków. Mała ogrodniczka to dostrzegła i zrobiła porządek.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
P.S.
Też mam w domu scindapsus.Przez wiele lat formowałam go dookoła kolistych podpórek.Teraz mam już tylko nowe rozsady i to w uprawie hydroponicznej.
Wiesz, to diablo wytrzymała roślina, aż dziw bierze.
To prawda, mam ją od 20 lat. :)
Usuńa Wisia pewnie uznała, że 20 to już wystarczy? ;)
UsuńOj, czy to nie podpada jeszcze pod mobbing? Kocie lobby górą, kurka! Hm, mam nadzieję, że przynajmniej sam Rufi wierzy w to, że jest psem... ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie sobie radzi cwaniara :-)))
OdpowiedzUsuńJaka pewna siebie i zadomowiona kita no no .... jest śliczna :-)))
OdpowiedzUsuńA czemu łysa się zastanawiam?
OdpowiedzUsuń