Ofiara losu :D Jakie te koty pomysłowe :) Aniu zawsze z niecierpliwością czekam na te piątkowe dialogi - UWIELBIAM! :D Wymiziaj te futrzaki ode mnie :)
Oj! Dobrze, że moje dzieci mają już prezent na dzień ojca i że nigdy nie brały przykładu z kotów... ciekawe, jaką ofiarę by wymyśliły... Świetny komiks! Ninka.
***Życzę Ci dnia miłego, Kwiatów słońcem pachnących, Przyjaciół kochających, Radości i śmiechu bez końca. Dni pełnych pogody i słońca,..życzę super Weekendu*** Z SERCA POZDRAWIAM I BUZIACZKA ZOSTAWIAM.
My też mamy Córuś w domu. Gorzej, jak ta starsza usłyszy;) I w ogóle, ostatnio na spacery chodzę z całym towarzystwem. Za psem zawijając zadkami truchtają koty. Obciach w lesie się pokazać;)
dobrze że cholery jedne nie zrobiły stosownego stosu ofiarnego:D
OdpowiedzUsuńHa ha:-))):-D
Usuń:D Świetne:) ale to jutro dopiero, chyba...koci dzien ojca też jutro?
OdpowiedzUsuńJutro, ale trza się przygotować!
UsuńOfiara losu :D Jakie te koty pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńAniu zawsze z niecierpliwością czekam na te piątkowe dialogi - UWIELBIAM! :D
Wymiziaj te futrzaki ode mnie :)
Łysy się ucieszy ;)))
OdpowiedzUsuńCudne, uwielbiam te komiksy :)
cudne :) uśmiałam się, a jestem w pracy więc ciiii ;)
OdpowiedzUsuńHi hi :D... :).... Na pewno się ucieszy :D...
OdpowiedzUsuńhahahahaha...boki zrywać, aż mój mąż się pokusił zaśmiać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A Bogu winna ofiara losu słodko śpi :-)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
Całe kocie cwaniactwo:)))
OdpowiedzUsuńAle cwaniaki :D :D :D
OdpowiedzUsuńSuper komiks!
pozdrawiam
Kocia natura :))))
OdpowiedzUsuńBuahahahaha - Ale wymyśliły :) Ofiara losu :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtak sie usmialam, ze az ludzie w autobusie dziwnie jakos na mnie patrzyli...
OdpowiedzUsuńBiedna psinka!!;))
OdpowiedzUsuńmoja kochan ofiara losu....Rufisiu...nie martw sie ,,,to jest nas dwoje...no ,chyba ,ze Łysa dołączy..hihihih
OdpowiedzUsuńhahaha, TY to potrafisz rozśmieszyć :D:D
OdpowiedzUsuńkoty to maja problemy, nie to co psy:)
OdpowiedzUsuńOj! Dobrze, że moje dzieci mają już prezent na dzień ojca i że nigdy nie brały przykładu z kotów... ciekawe, jaką ofiarę by wymyśliły...
OdpowiedzUsuńŚwietny komiks!
Ninka.
Piękny prezent, naprawdę:)
OdpowiedzUsuńDoskonała znajomość języka kociego...Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń***Życzę Ci dnia miłego, Kwiatów słońcem pachnących, Przyjaciół kochających, Radości i śmiechu bez końca. Dni pełnych pogody i słońca,..życzę super Weekendu*** Z SERCA POZDRAWIAM I BUZIACZKA ZOSTAWIAM.
OdpowiedzUsuńWidzę Aniu ,że rozumiesz tak jak ja kota czy psa.
OdpowiedzUsuńKomiks super.
pozdrawiam cieplutko
Jak ja lubie te kocie dialogi! I fotografie rowniez!:-)))
OdpowiedzUsuńa to podstepne koty!!!!! nie ladnie --- nie dobre kotki - psik!!!!
OdpowiedzUsuńSwietne !!!
OdpowiedzUsuńJest taka Grecka piosenka -boje sie tego co zrobia dla mnie beze mnie...
Jestes niesamowita z tymi komiksami, w zyciu tak za zadnym nie przepadalam..
OdpowiedzUsuńŚwietne! Nieźle się ubawiłam :)Gratuluję talentu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
świetne! najlepsze jak sie pomału zjeżdża coraz niżej i przedostanie zdjęcie... cyk i ostatni śpioch <3 super!
OdpowiedzUsuńGenialne! fajnie tu być :)
OdpowiedzUsuńpozdarwiam
Świetny post-komiks !
OdpowiedzUsuńAniu, czy nie myślisz o wykorzystaniu swojego talentu ?
A może wydajesz komiksy?
Pozdrawiam
Super komiks :-)
OdpowiedzUsuńChyba go od Ciebie ukradnę, bo go zawsze koty w trąbę robią :)
OdpowiedzUsuńBiedny piesek :D
OdpowiedzUsuńAniu Ty powinnaś tworzyć komiksy.
OdpowiedzUsuńBrawo za te teksty.)
Lubię te dialogi na cztery nogi:)
OdpowiedzUsuńMy też mamy Córuś w domu. Gorzej, jak ta starsza usłyszy;) I w ogóle, ostatnio na spacery chodzę z całym towarzystwem. Za psem zawijając zadkami truchtają koty. Obciach w lesie się pokazać;)
Oj, chciałabym to zobaczyć;-))
UsuńUdokumentuję przy sposobności:))
Usuń