To u Ciebie kanapy, fotele i łóżko nie są dla zwierząt? Duża niezręczność, duża. Gdy mój już nie za bardzo mógł wskakiwać i zeskakiwać ze "swoich mebli", mąż zrobił dla niego równię pochyłą obitą wykładziną dywanową, by futrzak mógł dostojnie wchodzić i schodzić.Żeby było śmieszniej wykładzina była w czerwonym kolorze. Ciekawa jestem czy pies czuł się jak na rozdaniu Oskarów? Słodkie te Twoje zwierzaki. Miłego, ;)
Pomysł wart opatentowania! Jeśli będziesz do mnie zaglądać przekonasz się, co się dzieje z zakazem "żadnych psów na łóżku" - jest to tzw martwe prawo, łamane jak tylko wzrok odwrócę;-)))
Dzień dobry Krajanko! U mnie będzie z 60 kg, ale też najwięcej rudego;-) To te rudosrebrnozłote kilogramy dostarczają mi codzienną porcję uśmiechu, cieszę się, że i Ty skorzystałaś.
Przecież kanapy,łóżka,sofy i fotele są na wyposażeniu domu z przeznaczeniem dla zwierząt. Personelowi udostępniane są tylko czasowo i w wyjątkowych sytuacjach :))
Nieźle, pewnie jakbym miała tyle kilogramów futra też reglamentowałabym łóżka i kanapy, ale skoro mam skromne 4,5 kilograma to pozwalam na wszystko ;) Pozdrawiam Ciebie i przesyłam głaski dla futer!
Super! Słodziaki :)
OdpowiedzUsuńTo u Ciebie kanapy, fotele i łóżko nie są dla zwierząt? Duża niezręczność, duża. Gdy mój już nie za bardzo mógł wskakiwać i zeskakiwać ze "swoich mebli", mąż zrobił dla niego równię pochyłą obitą wykładziną dywanową, by futrzak mógł dostojnie wchodzić i schodzić.Żeby było śmieszniej wykładzina była w czerwonym kolorze. Ciekawa jestem czy pies czuł się jak na rozdaniu Oskarów? Słodkie te Twoje zwierzaki.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Pomysł wart opatentowania! Jeśli będziesz do mnie zaglądać przekonasz się, co się dzieje z zakazem "żadnych psów na łóżku" - jest to tzw martwe prawo, łamane jak tylko wzrok odwrócę;-)))
UsuńŚliczna parka. :-)
OdpowiedzUsuńJa psom niestety też nie pozwalam na kanapy.
Za duże.
Kolejny świetny komiks:-)))))))
OdpowiedzUsuńhahaha, ależ się uśmiałam...świetne;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMina psa jak mówi "szczyt chamstwa" - bezcenna;-)))) doskonałe!
OdpowiedzUsuńAniaB.
Hi hi. Fajne te gaduły :D.
OdpowiedzUsuńBuchacha:-))))) fajne te zwierzaki;-)
OdpowiedzUsuńJustyna
Dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńZa porcję uśmiechu dziękuję w ten pochmurny dzień.
Też mam do obsłużenia w domu trzech Rezydentów. Razem ok. 5o kg futra mieszanego z przewagą rudego.
Pozdrawiam:)
Dzień dobry Krajanko! U mnie będzie z 60 kg, ale też najwięcej rudego;-) To te rudosrebrnozłote kilogramy dostarczają mi codzienną porcję uśmiechu, cieszę się, że i Ty skorzystałaś.
UsuńPrzecież kanapy,łóżka,sofy i fotele są na wyposażeniu domu z przeznaczeniem dla zwierząt. Personelowi udostępniane są tylko czasowo i w wyjątkowych sytuacjach :))
OdpowiedzUsuńI dlatego Książęta znajdą sposób na ustawienie personelu na właściwym miejscu;-)
UsuńA ta małpa co je filmowała, to była ta słynna "małpa w czerwonym"? ;-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniu :-)
Jeśli czerwona piżamka się liczy, to tak1:-))
Usuńjak można? to chyba karalne jest, a nakaz sądowy był... żeby personel gospodarzy szpiegował?
OdpowiedzUsuńNie było;-( Proszę o niski wyrok, Wysoki Sądzie!
UsuńNieźle, pewnie jakbym miała tyle kilogramów futra też reglamentowałabym łóżka i kanapy, ale skoro mam skromne 4,5 kilograma to pozwalam na wszystko ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie i przesyłam głaski dla futer!
TE OCZĘTA PSINKA...NO JAK MOGŁAŚ:)))
OdpowiedzUsuń