Strony

wtorek, 16 sierpnia 2016

Chciałabym przedstawić Lilu. Lilu jest młodziutką suczką i szuka domu!

Chciałabym przedstawić Lilu. - Tak napisała do mnie moja czytelniczka.


Lilu w zeszłym tygodniu została wyrzucona przed naszym płotem. Na oko jest to szczeniak, obstawiam jakieś 5-6 miesięcy - właśnie zaczynają wypadać jej zęby (niestety mój weterynarz jest na urlopie).
Wobec zdecydowanego sprzeciwu Małej Białej musiałam znaleźć jej jakiś kącik na zewnątrz.
Nadszedł czas, aby znaleźć jej człowieka. Ja sama oczywiście TAK i z CHĘCIĄ, ale mam już cztery zwierzaki i dwa dochodzące, po prostu na następnego mnie nie stać.

Przeurocza, spragniona swojego człowieka, bursztynowooka, długonoga Lilu sięga mi do łydki i większa raczej nie będzie, chyba że wszerz. Dogaduje się ze wszystkimi - z małymi, z dużymi oraz pozagatunkowo.



Nie ucieka, grzecznie czeka, je wszystko, co się daje. Ma zadatki na wybitnego czworonoga wynoszącego buty daleko w pole. Wszystko po to, aby człowiek wyszedł z domu.
Jest wybitnie uzdolniona. Nauka komendy "siad" zajęła jej tylko cztery parówki, ale zapomnienie, o co chodzi - tylko dwie sekundy.
Lilu jest w typie miniaturowego owczarka niemieckiego, charta wszelakich odmian, nawet jamnika. Może być, kim tylko człowiek zechce.


Bardzo szybko się przywiązuje. Przez dwa dni piszczała i podchodziła do ogrodzenia, gdy tylko usłyszała samochód. Tęskniła mimo wszystko.
W tej chwili nie piszczy, nie czeka. Muszę jak najszybciej znaleźć jej dom, bo znowu będzie przeżywać rozstanie.
Lilu oczywiście jest odpchlona, będzie odrobaczona. Mogę ją też zaszczepić, niech tylko ktoś malutką pokocha.


Ona czeka.
Mała jest w Garwolinie.
Mój numer 505 436277, Wioletta

PODPIS

Od siebie dodam, że Lilu jest śliczna, ma coś z Fikuni, te uszka klapnięte, ten nosek w połowie biały, ta sierść krótka i niekłopotliwa.
Sunia jest niemal kieszonkowa, widać, że kochana. Miłości potrzebuje, miłość odda. Ktoś? Gdzieś?
Będziemy kombinować z transportem! Szukajmy domu dla Lilu!



11 komentarzy:

  1. Juz udostepnilam na facebooku. piekna jest......

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczniutka,bidulka.
    Hanna

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam pojęcia, że psom też wypadają ząbki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten pychol w kropki! I imię śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznota:) Przestała być małą słodką kuleczką - zaczęła być rozrabiającym szczeniakiem (moim zdaniem też słodkim) Ech, ludzie... Albo na wakacje wyjechali...

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodziutka, malutka niczym mini pączek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochani, Lili ma dom!! Hurra!! Ten dom jest pod Wrocławiem.
    SUNIA SZUKA TRANSPORTU: Garwolin-Wrocław
    lub WARSZAWA - WROCŁAW!!
    Lili jest mała, wrażliwa, nieagresywna. To szczeniak, nie powinien sprawiać kłopotu.
    PROSZĘ, POMÓŻCIE LILI TRAFIĆ DO SWOJEGO DOMU~.

    OdpowiedzUsuń
  8. No, czytając tak piękny opis, byłam pewna, że zanim doczytam do końca Lili znajdzie dom :)
    Oświadczam, że nadzwyczaj polubiłam Wiolettę!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, jak szybko, cudowna wiadomość.A Lili jest ślicznym pieskiem.

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)