Strony

czwartek, 21 kwietnia 2016

Wróciliś!

Witajcie! Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej? Hmm, po tak udanym pobycie nie jestem tego pewna! Nad morzem było bosko, jak zwykle, jak zawsze, ale tym razem chyba nawet bardziej, bo nie ma to jak puste plaże, spokój, cisza i kompletny relaks. Kocham morze, resetuję się tam, napatrzę się na fale, na chmury, na wschody i zachody słońca, nawdycham się i czuję, że mogę iść dalej w życie. 

Dziś na powitanie tylko kilka moich ulubionych zdjęć. KOLORY!












Na pewno jeszcze do pobytu wrócę. W końcu widzieliś się z Jolą i Igorem, no i z Ewcią Sz. - moją siostrą duchową! I byliś w pewnym domu... :)

PODPIS

Skąd się wzięło na tym blogu to wróciliś, byliś, zrobiliś? Kiedy Wrocławski - mój syn, był malutkim chłopcem tak właśnie uroczo zjadał końcówki czasowników w czasie przeszłym. Biedak miał przerośnięty trzeci migdał i niedosłyszał. Po zabiegu od razu jakby ręką odjął - słuch wrócił! I to jaki! Jest teraz muzykiem, a my nadal tak mówimy. :)



30 komentarzy:

  1. Piękne!
    Też kocham pobyty nad morzem. Choć moje jak dotąd były krótkie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Boszszsz, co za kolory!
    Wrocławski u nas nie był, ale też tak mówimy:))) Wygodniej jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać Wrocławski w większości rodzin nie był, u nas też z tego powodu tak się teraz mówi :-)

      Usuń
    2. Widać Wrocławski w większości rodzin nie był, u nas też z tego powodu tak się teraz mówi :-)

      Usuń
  3. Wy wróciliś, a my jutro jedziem ;) na południe :D
    Zdjęcia cudne!
    Oczywiście, że czekam na relację ze spotkań. Nno!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witajcie! Dobrze, że już jesteście. Zdjęcia cudne...te kolory!
    Zatęskniłam za morzem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bajeczne widoki.
    Witajcie z powrotem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obejrzałam kilka razy zdjęcia i ten niebieski piękny jest, ale taki jakiś melancholijny, a melancholię mam ostatnio swoją własną ;) Więc biere tę energetyczną żółć, ona tak rozkosznie dźga po duszy :)
    Czekam oczywiście na relacje ze spotkań :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario, no co ty?! Dla ciebie będą tu jeszcze piękne zachody słońca, energetyczne i smakowite!

      Usuń
  7. Dobrze, że ciut, ciut odpoczęłaś.Zdjęcia piękne! Też lubię takie puste plaże i te kolory nieba i morza.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zdjęcia :)! Błękity!!! :D... Fajnie, że wypoczeliś i wróciliś :D.. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witajcie:) cieszę się że odpoczeliscie
    Pozdrawiam Karolina z Tolą i Stasiem

    OdpowiedzUsuń
  10. ojacie.. jakie zdjęcia (uwaga, tu eksploduję zachwytem)!!
    dobrze, że Wy wróciliś, bo my tu tęskniliś.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziędobry :) Czekaliś, i się doczekaliś :) Zdjęcia i kolory cudne !

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudnie! Ach tak myślę, że może zatankuję auto i ucieknę chociaż na dzień nad morze ;) No to czekamy na dalsze relacje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No to teraz bier, Gosia, pedzel w dlon i przenos te cuda na plotno! :)))
    Oraz willkommen zurück ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie pocztówki znad morza podobałyby mi się.
    Piękne, spokojne, prostokąt podzielony kreską na dwie połowy i nic więcej, a równocześnie pełne napięcia, uczuć ukrytych...
    To jest ta makro skala, która w pewien sposób spotyka się z mikroskalą Ani M.

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj, witaj:) widzialam na f troszkę podczas Twojego pobytu. Poczułam mobilizację i zarezerwowana miejsce na czerwiec.:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piekne.zdjecia.tez.kocham.morze.i.dziekuje.za.zdjeia.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Super zdjęcia :) I dobrze, że Wy już wrócliś, czekam na zdjęcia i relacje :)
    Znad morza to mi się nigdy nie chce w te nasze niziny i betony wracać ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. zmobilizowałaś mnie Gosiu, czas odwiedzić morze. Zdjęcia piękne :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniałe zdjęcia, niemal cała paleta barw:)
    Kiedy oglądam Twoje zdjęcia znad morza, już nie po raz pierwszy przypomina mi się refren piosenki, którą dawno temu śpiewała Irena Santor:

    "Morze szumiące, kołyszące szumem fal,
    Cudne jak bajka w blaskach wieczornej zorzy.
    Morze, ty budzisz w sercu jakiś dziwny żal,
    Gdy mgły na falach się położą,
    Gdy wiatr obudzi cię zuchwały,
    Tyś jest w tym gniewie rozszalałe, wspaniałe!
    Morze, ojczyzną twoją niezmierzona dal,
    A twoją pieśnią cicha melodia fal."

    Byłam jeszcze dzieckiem, morze znałam z literatury, z filmów, a już budziła się we mnie tęsknota, żeby zobaczyć, dotknąć, poczuć, jak to jest. I zawsze słysząc (najczęściej w myślach) te piosenkę, czuję dreszcz zachwytu i oczekiwania...

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzień dobry słoneczne i radosne:)
    Bardzo tęskniliś.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kochane dziewczyny, dziękujemy za przywitanie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Witamos we wroclawskim klimacie ,tak się napatrzyliś że teraz śni się po nocach morzek ,trzeba się wyrwać ,najlepiej przed sezonem ☺by doświadczyć chcby 1 pustej plażochy...

    OdpowiedzUsuń
  23. Najmilej jest wracać do domu... Niesamowite jest to Twoje morze... Jaka paleta barw!

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)