Strony

niedziela, 16 lutego 2014

Może się przyłączycie?

Dostałam mail:


Cześć, 17 lutego, w najbliższy poniedziałek, wypada Międzynarodowy Dzień Kota. W to święto Fundacja WWF Polska chce zwrócić uwagę na te koty, które najbardziej  potrzebują naszej pomocy - na dzikie rysie. Dlaczego?

W lasach północno-wschodniej Polski żyje dziś zaledwie ok 40 rysiów. Dla porównania kotów jest w Polsce ponad 10 000 000!

Czas ostatnich rysiów nizinnych dobiega końca. Ich liczba się ciągle zmniejsza i nie wiadomo, czy przetrwają. Możesz to zmienić i pomóc Fundacji WWF ratować rysie. Jak?
Twój kot może im pomóc! Niech w Dniu Kota wszystkie koty w internecie zwrócą uwagę ludzi na los rysi. Dopraw swemu kotu na zdjęciu pędzelki (za pomocą edytora obrazów) i udostępnij zdjęcie na Facebooku i/lub Instagramie. 


Ważne, aby w opisie zdjęcia znalazł się #ratujrysie, bo właśnie pod takim hasłem jednoczyć będziemy 17 lutego wszystkie koty na Facebooku i Instagramie dla rysi.

Oto przykładowy tekst opisu:
W Dniu Kota wszystkie koty jednoczą się dla rysi! Pomóżmy im, w Polsce żyje tylko ok. 40 rysi nizinnych  i grozi im wyginięcie, kotów jest za to  ponad 10 mln. Zatem wszystkie łapy na pokład. Zaryś swojego kota dla rysi. #ratujrysie

Ratuj rysie. Razem z WWF chroń polską przyrodę. Dziękujemy!

Z rysimi pozdrowieniami,
Iza

Ja nie muszę "zarysiać" mojego Kayronka. On i bez tego ma pędzelki na uszach. Jutro na moim FB ukażą się takie dwa zdjęcia z tagiem #ratujrysie.



Ciekawa jestem, jaki będzie finał tej akcji. :)

PODPIS

22 komentarze:

  1. Świetny pomysł!! Jutro swoim kotom doprawiam pędzelki i informuję o akcji!! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wchodzę w to, nie mam feisa ani instagramu ale wyświetlę to na swoim blogu. Fajna akcja. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Juz zarysilam Miecke, pedzle ma jak wiaza Eiffla :)))
    Pomysl godny! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo siebie raczej zarysić nie planujesz:-)). Ja z oczywistych względów też nie. Spróbuję dokonać tej operacji na kim inszym:-)).

      Usuń
    2. Wprawdzie w zyciu nie widzialam czarnego ryska, ale czas zweryfikowac swoja wiedze dla dobra ogolu wszystkich ryskow :)))
      Sugerujesz, ze byloby mi do twarzy z pedzlami na uszach? Kto wie? Ladnemu to we wszystkim ladnie he he he! :)))

      Usuń
    3. Czekamy na ciebie z pędzlami :)

      Usuń
  4. Tuż koło mnie na Mazurach stoi tabliczka przy drodze "zwolnij - rysie", ale jeszcze nikt nie widział żadnego rysia, choć podobno jakaś para żyje w tych stronach. Rysie są bardzo ostrożne i schodzą ludziom z drogi, trudno je zobaczyć. Nie mam kota, ale przy tabliczce zawsze zwalniamy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na samą świadomość, że gdzieś tam są rysie chce się zwalniać. :)

      Usuń
  5. Zarysię Kruczka, zobaczymy, co z tego wyjdzie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie: wszystkie koty i jeden Kruczek jednoczą się dla rysi. :)

      Usuń
  6. Mój rodzinny biolog osobiście codziennie ratuje rysie. Jest pracownikiem naukowym Kampinoskiego Parku Narodowego, który to właśnie zajmuje się ochroną, i odbudową populacji rysia. A jako, że od 5 lat mieszka w puszczy Kampinoskiej, to miał szczęście spotkać się z rysiem oko w oko. Najczęściej jednak spotyka koło swego domu ślady .

    OdpowiedzUsuń
  7. Też dostaliśmy tą wiadomość :-) Jutro działamy ! ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. A gdzie ten edytor obrazu? Zarysię całe stado!

    OdpowiedzUsuń
  9. Koty do zarysienia posiadam ale gdzie je zamieścić jeśli nie ma się FB ani tego drugiego?:) -Beata

    OdpowiedzUsuń
  10. ...kurcze nie mam facebooka... :((

    OdpowiedzUsuń
  11. Zarysiłam Marę i już jest na Facebooku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)