Strony

wtorek, 14 czerwca 2016

W Jolinkowie

Wróćmy do początku, do pierwszego dnia, kiedy to napstrykałam mnóstwo zdjęć, jak to ja. Te są uzupełnieniem wczorajszego wpisu.

Dziewczyny w samochodzie przeżywały jazdę...



Ostatnie kilometry do Jolinkowa to wąska, urokliwa droga przez las.


A oto i Jolinkowo.


W Jolinkowie mieszkają Pączek i Muffinka, 
kociaki wyrzucone przez potwora w ludzkiej skórze do lasu, 
znalezione wraz z martwym rodzeństwem, zagłodzone i bardzo chore, 
zabrane do schroniska, tam leczone w izolatce przez 4 miesiące.
Dzięki Anecie, która nie mogła już patrzeć na ich męczarnie w metalowej puszce - klatce w schroniskowej lecznicy, trafiły do mnie, a potem do Joli.
Z piekła do nieba.




Pączek i Muffina pędzą cudowne życie - jestem świadkiem. 



A to Fiona i Słoninka. 

Kotki urzędują najczęściej na piecu.


Wciąż są razem, zawsze w uścisku. 



Kózki stanowią dobrze ze sobą żyjące stado. 





To Lutek - największy pieszczoch. Rezydent.






To Okruszek. Urodził się bez życia, płaski jak naleśnik.
Jola walczyła o niego całą noc. Przeżył.
Zostaje na zawsze. 


Czynne radio. :)














Luzak zmienia futro na dorosłe. Wygląda jak nieopierzony kurczaczek. :)


Lila i Lucek - dwa uratowane z rzeźni konie. 

Luzaczek jest jak szczeniak. Wesoły, niesforny, skory do psot. Jola ma z nim trzy światy!
Luzak podgryza moja torbę.



CDN. Opiszę w nim jak dziewczyny zareagowały na zwierzyniec Joli, no i opowiem wam o strasznym stresie jaki przeszliśmy.

Bądźcie! Miłego dzionka. :)

PODPIS

I jeszcze zagadka. Co to za pomieszczenie?





















Pięknie zgadłyście. To salon kąpielowy! 






Bardzo polecam zerknąć do tego posta:
http://zawadka-jaworzyny-jolinkowo.blogspot.com/2011/02/stajnia.html

Tam widać jak wyglądała łazienka przed remontem.


40 komentarzy:

  1. Toaleta.
    Nastepne urokliwe gumno. Wies tez moze byc sudna.
    Podobaja mi sie kieliszki w grabiach wiszace... i wszystko inne tez mi sie podoba.
    A kozuchy? Co one maja takie pomponiki przy uchu vzy na szyi? Ngdy nie widzialam.
    Wiecej samych kotkow prosimy tez na tle i tla ze zwierzatkami ... w drugim planie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O pomponiki zapytam jutro, sama nic o nich nie wiem. :)

      Usuń
  2. Ale pięknie:) Zawsze marzyłam o takim właśnie domu.
    Widać mnóstwo włożonej pracy i energii żeby to wszystko tak pięknie wyglądało.
    Pozdrawiam Karolina z Tolą i Stasiem

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiadając na pytanie co to za pomieszczenie odpowiadam że to łazienka. Bardzo ładna łazienka:)
    Odpowiadała: Karolina z Tolą i Stasiem

    OdpowiedzUsuń
  4. Pokój kąpielowy ;)
    Oszałamiająca ilość dodatków, bibelotów. raj dla moich oczu!
    Cudne miejsce
    Czekam na kolejny wpis:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczne klimaty, tylko pozazdrościć...
    A TAKIEJ łazienki zwłaszcza!
    Koroneczki i inne dodatki bardzo stylowe, pięknie to wszystko razem współgra.
    Istna uczta dla oka.
    Mordeczki kózek aż się proszą o pomizianie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No przeciez mowilam ze lazienka :-)
    Ja u Joli juz bylam wirtualnie, ale nei wiedzialam ze jest tam az tak nastrojowo. Slicznie, po prostu dech zapiera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest nastrojowo i ślicznie, a gospodyni jakoś wszystko ogarnia...

      Usuń
  7. A jak Pączek i Muffinka tam włażą? Po piecu? Może nie pali się w nim...
    Ella-5

    OdpowiedzUsuń
  8. Po prostu brak słów! Pięknie, ciepło, klimatycznie. Maleńka Fikunia na dużej kanapie sama wygląda jak Okruszek. Nie każ nam, Gosiu, długo czekać na dalszy ciąg, błagam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedziałabym również, że pokój kąpielowy :)) Piękny :)
    I cały dom piękny jest :)
    Oraz zwierzaczki, kózki ciekawskie, a Pączek z Muffinką cieszą oczy swoim szczęściem :)
    Słodziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokój kąpielowy z podłogą z desek i wielką ilością pięknych mebli. Cudo!

      Usuń
  10. Pewnie że pokój kąpielowy - marzenie! Poprzednicy w moim 100-letnim domu zrobili sobie łazienkę bardziej taką pałacową, ze złoceniami. Ech, na razie tak musi zostać:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli co? Bedziesz pruc marmury i zlocenia, a potem urzadzisz zastodolny kakuar w domu, zeby bylo stylowo? :)))

      Usuń
  11. Piękny klimat wnętrza, bardzo lubię taki styl, wszystko do podziwiania, a już piec to marzenie.
    Kozy zawsze mnie śmieszą i nic na to nie poradzę. Chcę jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  12. Łazienką się tego nazwać nie godzi; jak powiedziały dziewczyny wyżej - pokój kąpielowy:))). Czekam na dalszy ciąg z niecierpliwością:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skończyłam go przygotowywać, a=więc będzie jutro. :)

      Usuń
  13. Ciąg dalszy,ciąg dalszy oby niedługo.

    OdpowiedzUsuń
  14. śliczne miejsce ... podziwiam Gosiu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Magiczne miejsce <3 Przepiękne, można oglądać te zdjęcia cały dzień. Albo po męczącym dniu usiąść i popatrzeć i pomyśleć sobie - gdzieś są takie miejsca, piękne, urokliwe, z każdego kątka wygląda spokój i miłość. Zwierzaki są fantastyczne. Jutro popatrzę jeszcze raz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest magiczne miejsce, bo Jola jest uważną, nieoceniającą, szczerą, dobrą i uczciwą kobietą o pięknej duszy.

      Usuń
  16. to naprawdę budujące, że tak bardzo pokrzywdzone kociaki trafiły w tak cudne miejsce. do kogoś, kto otacza swoje zwierzęta niezwykłą troską i miłością, widać to na zdjęciach. Jolu z Jolinkowa, serdecznie Cię pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest niesamowite, że te zwierzaki są takie przyjazne. Dziś kura przyszła do mnie na głaskanie! :)

      Usuń
    2. to jest właśnie magia miłości, miłości Joli do zwierząt :)

      Usuń
  17. Paszę mi zatkało. jedyne co mogę rzec to PRZEPIĘKNIE.

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)