Strony

sobota, 29 listopada 2014

Jeśli nie macie jeszcze kalendarza...

Jeszcze słówko o kalendarzach, wysyłkach i pocztach. Zniecierpliwionych i znudzonych tych tematem zapewniam, że już zaraz sprawa przeminie i przejdzie do historii. Chlubnej zresztą i bardzo miłej. :))

Zamówiony dodruk, niestety, dotrze do mnie dopiero w poniedziałek. Coś tam stało się złego w sortowni przesyłek, odkleiła się od paczki naklejka adresowa i wróciła ona z powrotem do drukarni. Tam naklejkę przyklejono raz jeszcze i wysłano paczkę powtórnie. Stąd to okropne opóźnienie i moje nerwy, gryzienie palców ze złości i świadomość, że czekacie za długo.
Ja jestem zwarta i gotowa, koperty zaadresowane czekają, kartoniki usztywniające wycięte i są w gotowości. W poniedziałek nastąpi wysyłka! Cierpliwości!

Natomiast osoby, które zamówiły kalendarze w pierwszym rzucie, a wciąż ich nie mają, proszę o udanie się na pocztę, bo listy, które się nie mieszczą do skrzynki, powinny być awizowane, i to tylko raz, a jak pan listkowy z jakichś powodów nie zostawił awizacji, to drugiej nie będzie i list zwrócą do Koluszek. 

(Wyobrażacie sobie biedną, samotną Białą Kurę w Koluszkach??!! Nie możemy do tego dopuścić!)

Orka tak zrobiła - poszła na pocztę i okazało się, że list czekał! Uff, jak ja się ucieszyłam!

A teraz, ponieważ Ania już to zrobiła na swoim blogu, a Elaja na swoim FB, zdradzam, jak wyglądać będzie w przyszłym roku miesiąc trzeci. Marzec w obu kalendarzach to Bułeczka, oczywiście!

Kartka z kalendarza BIAŁA KURA. 

Kartka z kalendarza PIĘKNE KOTKI.

I piszcie mi, pilisss, że dostaliście, że macie, zaznaczamy to sobie z Haną, ale kilku zgłoszeń wciąż brakuje!

Jeśli ktoś chce wiedzieć, czy jego kalendarz został już wysłany, może pytać tu: anka.wroclawianka@op.pl

PODPIS

PS. Szuszu podwoił już chyba swoje wymiary! Musiał być bardzo zagłodzony, bo teraz rośnie wszerz i wzdłuż na potęgę! Mario, śpiesz się po tego czarusia, jeśli chcesz mieć jeszcze choć przez chwilę (w miarę) małego kotka! 


Ta biała plamka na brzuszku to ślad po goleniu do USG (wszystko w porządku).

40 komentarzy:

  1. Jak miło o wieczorze rzucić okiem na Szuszu i Ruffru :-))) Oczywiście, że dam znak jak tylko odbiorę przesyłkę, ma się rozumieć, Podałam Wam adres do pracy, bo myślałam, że tym sposobem uniknę biegania z awizem na pocztę, jednak jeśli w poniedziałek nie dostanę koperty, pójdę na tę pocztę i być może skończę z jękami i zawodzeniem, czego sobie i Wam życzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. W kazdym kalendarzu marce sa najpiekniejsze. W ogole marzec to przyjemny miesiac, co nie? :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, będzie piękniejszy za sprawą Bułeczki, bo tak szczerze to dla mnie najtrudniejszy miesiąc roku. Zazwyczaj jestem bardzo zmęczona zimą.

      Usuń
    2. Buleczka w ogole jest bardzo malownicza...taka modelka dla artysty.....ooo, artyste mamy, z torebusiom!

      Usuń
    3. no i wcięło mój komentarz. a napisałam, że marzec to najpieknejszy miesiąc także z tego powodu, że prawie wiosna, no i ja sie urodziłam. pewnie dlatego jestem w marcu ożywiona nieco.

      Usuń
    4. Marzec to dla mnie imieninowy miesiąc, więc już przed dostałam prezent w postaci zdjęcia Bułeczki, którą będę przez cały miesiąc oglądać :))

      Usuń
  3. jakie cudne posłanie i jaka komitywa :}
    ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Rufik ma coś w spojrzeniu takiego, że bym go całowała po tym wielkim czarnym nosie. Mam jakiegoś bzika na punkcie psich nosów, Mopa tez po nochalu całuję.....
    Szuszu widać w wielkiej komitywie z Rufikiem:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja ciągle nie dostałam :(
    A.K.z K

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysłałam do Ciebie 21.11. Idź, proszę cię na pocztę w poniedziałek i zapytaj.

      Usuń
  6. Kocham goldeny, Rufi jest po prostu obłędny. To naprawdę niesamowite, że wszystkie kotecki do niego lgną ! Też bym go wycałowała w ten nochalek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja sie nie moge doczekac do po 17 grudnia, kiedy moje kalendarze dojda....Rufik = aniol!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tez ciagle nie mam :-( i na pczcie w piatek tyz nie bylo :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, daj znać w poniedziałek wieczorem. Jeśli nie będzie to chyba trzeba będzie uznać, że zaginęła.

      Usuń
    2. Gosiu, byłam dzis na poczcie i nadal kalendarzy nie ma, ale czekam, bo moj listonosz jest coraz to inny, nie zna rejonu, a i poczta raczej z tych niespieszących sie. Myslę, że dam jej czas do końca tygodnia, jeśli jeszcze nie przyjdą to zacznę się martwic. :)

      Usuń
    3. Ewo, właśnie myślałam o Tobie. Dobrze, dajmy czas poczcie do końca tygodnia, ale ja odkładam dla Ciebie zapas. czekam na wieści!

      Usuń
    4. Dzięki, jak tylko przyjda to natychmiast pośle umyślnego. :)))

      Usuń
  9. Śliczności:)))
    A kalendarz super!;**

    OdpowiedzUsuń
  10. Bo są goldeny i Rufik ;) Na zdjęciu, wydaje mi się, że zrobił minę w stylu "Idź mi w końcu z tym aparatem, Łysa" ;))
    Dobrze, że do mnie doszły, mam nadzieję, że każdy w końcu wydrze swoją przesyłkę z rąk pocztowych ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana spieszę się na ile mogę. Ustaliłam ze ślubnym że w Poniedziałek ustalamy i podziwiamy i poznajemy a w Piątek odbieramy ale to się już dogadamy. A nie zależy mi na małym kotku, tylko na jego miłości. Liczę na to że będzie wielkim czarnym kocurem którego będę mogła tulić. A nawet ja nie będę mogła to będę go podziwiać. Już się nie mogę doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tez jeszcze nie dostalam Bialej Kury ... Czy mam sie jutro wsiasc na rower i pogrzac na poczte ? Nawet mroz szesciostopniowy mi nie przeszkodzi .
    J.G z B
    Joanka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joanko, chyba nie ma innego wyjścia, bo jeśli nie ma na poczcie to zaginął i będę musiała wysłać ci drugi. Daj mi znać dziś wieczorem, bardzo proszę.

      Usuń
    2. Przepraszam , ze nie odpisalam wczoraj . Niestety . Kalendarza nie ma .....
      A kiedy wyslalas ? Moze jeszcze dojdzie ?
      Zmartwilam sie Gosianko no bo przeciez nie mozesz tak dosylac i dosylac ... Moze polecony ? Taki , ze oplate uiszcze ?

      Usuń
    3. Joanko, nic nie uiszczaj! Proszę Cię napisz mi jeszcze raz adres na anka.wroclawianka@op.pl
      Może jest coś źle...

      Usuń
  13. Myślę,że dobrze jednak jeszcze chwilę poczekać na przesyłki.Ja PK dostałam w piątek-21.11,wysłane były dzień wcześniej.Wrocław-Szczecin.Po BK poszłam w sobotę tj.29.11 i one sobie tam po prostu leżały i czekały aż ktoś je przyniesie do skrzynki.Nie miałam awizo na drugą przesyłkę.Pani poszła na zaplecze i nie znalazła,sprawdziła w zeszycie z przesyłkami awizowanymi i nie znalazła,poszła drugi raz i..przyniosła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój przykład jest dla mnie nadzieją, że jednak dojdą i inne.

      Usuń
  14. Piękne kalendarze :) i tak jest jak piszesz z przesyłkami...
    A ja bym chciała kalendarz, ale w grudniu dopiero będę mogła kupić. Może, jeśli jakiś zostanie, zostawisz mi jeden i wiesz :)... odbiorę :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Który mam zostawić, Abi? BK, PK czy Vitange?

      Usuń
    2. Piękne Kotki i Vitange :), jeśli można dwa, a jeśli nie to tylko Vitange. Dziękuję.

      Usuń
    3. Ok, Vitange będzie na pewno, a PK zobaczymy ile będę musiała dosłać z racji niedostarczonych przesyłek. Buziaki!

      Usuń
  15. Gosianko, ja na razie siedze cichutko jak myszka pod miotla. Wiem, ze kalendarze do mnie dotra na samym koncu ze wzgledu na odlegolosc.
    Jak doleca, to niezwlocznie Cie poinformuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakie masz doświadczenia, Ataner? Ile idzie do Ciebie taka przesyłka z Polski?

      Usuń
    2. Nie mam pojecia jak dlugo idzie zwykla przesylka, polecona zwykle okolo 2 tygodni.

      Usuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)