Strony

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Wciąż jeszcze cudny czerwiec


Jak nie kochać czerwca, skoro kwitną w nim maki, rumianki i bławatki,

a pola pełne łanów zbóż dojrzewają w słońcu i kołyszą się na wietrze?

Jak nie kochać czerwca, który oszałamia soczystą zielenią, delikatnością powietrza, 


obietnicą spokojnej, chłodnej wody,


 długiego dnia i pukającego do drzwi lata.

W czerwcu w lesie jest cicho i kojąco,

a aura jest łaskawa dla zwierząt domowych,


dzikich

i tych młodziutkich, mających nabierać sił w spokoju


albo smakujących pyszną, szczawiową łąkę.

Za sianokosy z ich zapachem i za truskawki, 

za jego niezwykłe piękno - kocham czerwiec.


Miłego tygodnia życzę! 
To już przedostatni w tym pięknym miesiącu.


52 komentarze:

  1. to mój ukochany miesiąc
    żałuję,że nie mam teraz aparatu, przynajmniej u Ciebie są uchwycone te chwile
    :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ piękne zdjęcia...cudowna podróż...ja kocham czerwiec pod warunkiem ładnej, już nie upalnej ale choć ładnej pogody, podczas której właśnie można cieszyć oko tak cudownymi darami natury!!!
    udanego dnia;)

    OdpowiedzUsuń
  3. PRZEPIĘKNIE !!

    I chabry też kwitną :)
    Miłego, czerwcowego tygodnia życzę :)

    Ada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisząc bławatki miałam na musli chabry właśnie;-))Idę sprawdzić, jak wyglądają bławatki:-)

      Usuń
    2. Wygląda, że to to samo! Nie wiedziałam.

      Usuń
  4. To prawda ! Czerwiec ma w sobie uspakajającą moc.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. ahh.. uciec choć na chwilę z mojej szarości w takie miejsca... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach! Ja też kocham czerwiec! To taka radosna zapowiedź lata!
    Robisz piękne zdjęcia - oczywiście zauważyłam to już wcześniej, ale te z trzech ostatnich postów mnie urzekły.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj! Z czterech! Ta gąsienica!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  8. No i jeszcze zapomniałam się podpisać; jak się człowiek spieszy... To ja, Ninka!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Widoki ..uspokajające i wyciszające;)o tam przegrany mecz, skoro mamy na co dzien takie wspaniałości!;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie! Co tam mecz! Jest nawet więcej spokoju już po:-P

      Usuń
  10. Czerwiec jest uosobieniem lata, zwłaszcza teraz, gdy nareszcie jest ciepło !:)

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne te maki i chabry - muszę się też wybrać na taki spacerek:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Można naładować się dobrą energią:-)

      Usuń
  12. A Ty chyba już marzysz o wakacjach,
    takie klimaty wypoczynkowe wprowadzasz :-)
    Też bym sobie pojechała ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzę, masz rację. Już niedługo, jeszcze 3 tygodnie i heja!

      Usuń
  13. Tak masz rację, a do tego cudnie długie dni. Kiedyś uwielbiałam czerwcowe urlopy, teraz niestety mogę sobie je wybić z głowy, a to najcudniejszy miesiąc na odpoczynek. Wszystko jest świeże, letniska puste, a w lesie poziomki i jagody, ach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jadę w lipcu nad morze, nasze, polskie. Ciekawa jestem pogody, nie lubię upałów, więc z nie pogniewałabym się na taką umiarkowaną, łagodną, nadmorską aurę;-)

      Usuń
  14. ja też kocham taki czerwiec, który na razie przestał byc u nas deszczowy i jest słoneczny z długim wieczorem.)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zatem dziwić nie może wcale,że w czerwcu zwykle zaczynają się sprawy najważniejsze dla świata...Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny i szkoda że już niedługo się kończy.
    Jakoś tak mi szybko ten czas ostatnio mija...za szybko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, w głowie mi się nie mieści, że to już pół roku 2012 minęło...

      Usuń
  17. Oj zapachniało urlopem,wakacjami:)Pięknie jest:)

    OdpowiedzUsuń
  18. wspaniałe zdjęcia! co dobre szybko się kończy i zasuwa jak błyskawica! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kocham czerwiec przede wszystkim za to, że są długie dni i za maki na polach :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. cudowny post, jestes mistrzynia uswiadamiania wszystkim piekna otaczajacego swiata.

    OdpowiedzUsuń
  21. Z daleka do Ciebie przybywam,
    więc pozwól że na chwilę się zatrzymam.
    Kłopotu nie sprawię,
    ale pozdrowienia i życzenia zostawię.

    OdpowiedzUsuń
  22. czerwiec ma w sobie wiele uroku, ale maj i tak przebija każdy miesiąc.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czerwiec jest moim miesiącem.
    Kocham go. Często jest deszczowy, ale gdy przygrzeje, to mamy prawdziwą Saharę.
    Twoje zdjęcia są prześliczne. Uwielbiam maki, chabry, kwitnące zioła; dziurawiec, rumianki....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. No właśnie jak go nie kochać, mógłby trwać wiecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne maki, piękne chabry, piękna wieś. Jak tu nie kochać Polski.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja też bardzo lubię ten miesiąc :)
    Zdjęcia z krową jest super :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Pięknie podsumowałaś (nie mówiąc o zobrazowaniu) czerwiec :)
    Jak byłam dzieckiem to był mój ukochany miesiąc, bo wiązał się z początkiem wakacji, dniem dziecka i moimi imieninami ;). Nadal ogromnie go lubię - byle nie było upałów ;))

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałaś taki ładny komentarz, czemu go usunęłaś?:-(

      Usuń
  29. Ale ja bym chciała teraz przenieść się na łono natury i rozkoszować czerwcem, ale niestety nie mogę.
    Cudne zdjęcia, zakochałam się w krowie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. ten komentarz powyzej jest moj tylko lukasz byl zalogowany na moim kompie:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudowne widoki. Natura jest niesamowita, ma nam tyle do zaoferowania :) Czerwiec u nas w tym roku wyjątkowo chłodny i deszczowy, ale piękny jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Pięknie - a krowa najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)