Wobec tak doniosłego faktu nie mam nawet zamiaru z nią konkurować.
Jestem przecież bez szans. Wiem to. Nawet cienia złudzeń nie mam.
Odchodzę więc z pochyloną pokornie głową i idę...
Mój pierwszy, w życiu upieczony (ze 2 lata temu) własnoręcznie chleb - jakiś taki koślawy wyszedł i plaskaty, ale i tak byłam zachwycona! MójCiOn też. ;-) |
... piec chleb, bo Kasia podała wczoraj nowy przepis i ja muszę, muszę!
Och, miałam przecież już iść!
A Wy tu:
http://blogamisi.blogspot.com/
(No i jak Wam się podoba tytuł? Przyznać się, kto wpadł na taki pomysł. Och, ta Amisia, ta to ma fantazję, prawda?)
No dobra, już idę...