niedziela, 9 czerwca 2013

Tak było wczoraj

Jeszcze w domu.
W drodze





Zuzka.

Gopi.
Grzeczna i kochana Goplanka. Zero prychania na psy...

Zuzia.

Zuzia.

Zuzia.

Zuzia.



Leci manna z nieba? Czy to łzy?

Idę się pakować.
Do zobaczenia w budyniowym świecie za tydzień.
Trzymajcie się!

PODPIS

44 komentarze:

  1. Z Zuzią zawojują całą okolicę :-)))
    Wspaniałego życia Goplanko :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Goplanka i Zuzia fajny czekoladowy duet,ciekawe jak będą szalały:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudownej IRE! W krajobrazach i ludziach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Psy, kotka i kury, będzie miała wesoło:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Miłego wyjazdu i otrzyj mannę. Będzie szczęśliwa:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Goplankę czeka wspaniałe życie w takim otoczeniu.Miłego i pogodnego wypoczynku Aniu.

    OdpowiedzUsuń
  7. dla Gopi to szok, takie zamieszanie, ale musi być dobrze! nie płacz tylko baw się dobrze na urlopie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. oj jakoś mi tak mannowo się zrobiło...a Zuzka jest prześliczna:)))...na pewno będzie im Aniu dobrze...odpoczywaj dobra kobieto:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Tęsknić będziesz na pewno, ale mam nadziejeu, że świadomość tego co robisz tak wspaniale sprawi, że będą to tylko dobre łzy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Będzie jej tam dobrze, nie płacz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Nawet chmurki smutne... Ale Wy już nosy do góry! Gopi będzie tam dobrze. A teraz cieszcie się wyjazdem. Szczęśliwej podróży, Aniu. :)

    PS. Ale, ale, to my tak na cały tydzień osieroceni zostajemy? Hm, jak Ty to wytrzymasz? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolka, chyba musimy przejąć stery :PP
      Anko, wypoczywaj i uściskaj Casablancę ode mnie :***

      Usuń
    2. Właśnie, Viki, to jest myśl! Się tu okopiemy i zrobimy Ance Fariatkofo 2. :)))

      Usuń
    3. Pomocy!
      Może ktoś potrafi mi pomóc?
      Ściągnęłam zdjęcia na Picassę, wszystko było ok, zdjęcia na blogu działały, ale przy napisaniu kolejnego posta i zapisaniu kolejnego nowego zdjęcia na Picassę i dodaniu go do nowej notki wszystkie zdjęcia na blogu są teraz niedostępne. Coś musiałam kliknąć:( Przy zdjęciach pokazuje się szre kółko podobne do zakazu wjazdu.
      Czy ktoś z Was wie, co z tym zrobić?

      Usuń
    4. Oj, Viki, ja nie kumam blogowych myków. Ale bodajże Abigail kiedyś Ani doradzała przy jakimś problemie, może więc ją podpytaj.
      Trzymam kciuki.

      Usuń
  12. Jakoś tak mi smutno. Z powodu Goplanki, bo jestem ciekawa jak się zaaklimatyzuje, a bardzo jej życzę żeby była szczęśliwym kotem. Z powodu tygodnia bez Wrocławiankowych wieści.
    Jutro jadę z jednym z kocich facetów na badania, bo musimy mu wyczyścić kamień na zębach, a to niestety wiąże się z narkozą. No, ale najpierw badania. Ech życie.
    Aniu- odzyskałam zdjęcia. Jupi! :)
    Szczęśliwej podróży, bawcie się dobrze.
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  13. ...jak tam fajnie, Goplanka będzie miała dobrze...

    OdpowiedzUsuń
  14. Oo na pewno będzie miała szczęśliwe życie :) piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Obie slicznotki znalazly sie pod opieka pana Tomasza i jestem pewna, ze wszystko bedzie dobrze. Mam tez cichutka nadzieje, ze nowy opiekun poinformuje Ciebie a Ty nas, o tym jak kotki sobie radza.
    A Tobie zycze szczesliwej podrozy.
    Katarzyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pst! Katarzyno, Dariusza. Pan od Goplanki ma na imię Dariusz. Ale kto by się tam połapał w tych wszystkich opiekunach Aninych tymczasków... :)

      Usuń
    2. Glupio mi. To chyba skleroza. Teraz juz bede pamietac. Dzieki.
      Katarzyna

      Usuń
    3. Daj spokój, Kasiu. Teraz to mnie się głupio zrobiło, bo przecież nie dlatego sprostowałam, żeby Tobie było głupio, tylko żeby... Właśnie, dlaczego? Już nie pamiętam (skleroza?). Hm, chyba dla porządku w ewidencji. ;)

      Usuń
    4. I slusznie, porzadek musi byc.
      K.

      Usuń
  16. Śliczna kicia. Jak dawno mnie tu nie było. Zapraszam na mój blog, nowe focie moich kociaków. :) :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Będzie jej tam dobrze, przecież czeka już koleżanka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie tam , no i zapowiada się super :-))
    Trzymam kciuki !

    OdpowiedzUsuń
  19. Będzie szczęśliwa :)! Spokojnej drogi :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Szczęśliwej podróży i udanego pobytu :)
    A Goplanka - da sobie radę. Miejmy nadzieję, że jej nowi opiekunowie dadzą Tobie znać, co u Małej :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Szczęśliwej podróży!
    Goplanka przez ten czas się zadomowi, oswoi nowe terytorium. Zuzia jej pokaże co i jak :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zuzia jest jeszcze młodziutką koteczką! Wszystkiego najlepszego życzę obu kotkom, a Tobie, a właściwie Wam, wspaniałej podróży!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  23. Powodzenia Goplanko w nowym życiu :-)
    Ale będą dwie czarnulki baraszkować po tych zielonościach.
    Ściskam Cię Aniu mocno i życzę miłego urlopu.

    OdpowiedzUsuń
  24. Trzymam kciuki, żeby maleńkiej się udało zaaklimatyzować w nowym miejscu i zaprzyjaznić z nowymi mieszkańcami podwórka no i niech opiekun będzie z tych najlepszych na świecie. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Szerokiej drogi i dużo wrażeń. Goplanka będzie szczęśliwa jak pozna nowe otoczenie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Zuzia wygląda figlarnie, więc się Goplance nie będzie nudziło. Trafiła do dobrego domu, tego jestem na 100% pewna.
    Pozdrawiam i życzę pełnego wrażeń wojażu.

    OdpowiedzUsuń
  27. Bedzie miala tam dobre towarzystwo. A wy bawcie sie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  28. małe czarne napuszone - czysta rozkosz! :D

    ps. Zapraszam do udziału w akcji dla psiaków: www.nieporzucajpsa.pl

    OdpowiedzUsuń
  29. Wsadź mojego Batiego w "takie coś", to Ci uszy zwiędną od kociego krzyku :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ślicznota z tej Zuzki, ma w sobie wiele uroku:)

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...